Na szlaku letniskowych willi i młynów w dolinie rzeki Grabi
Uczestnicy zajęć turystyczno-sportowych realizowanych przy Urzędzie Miejskim w Rzgowie wyruszyli na pierwszą w tym roku szkolnym wyprawę. Tym razem dwudziestu trzech śmiałków pod opieką p. Agnieszki Ruty i p. Marcina Łukaszewskiego wyruszyło pociągiem tam, gdzie wypoczywali łodzianie w latach 20-tych XX wieku, gdzie miasto jest ogrodem, a domy przypominają szwajcarskie wille.
Uczniowie wędrowali z Kolumny przez Barycz do osady Dwa Młyny w Talarze. Po drodze podziwiali drewnianą architekturę domów letniskowych i pensjonatów, sprzed niemal 100 lat. Poznali historię założyciele miasta –ogrodu, Janusza Szwaycera , dotarli do ogromnego dębu szypułkowego, który podobnie jak założyciel Kolumny, nosi imię Janusz, na jego cześć.
Sześciokilometrowy spacer wzdłuż rzeki Grabi, zaprowadził wycieczkowiczów do Tamy nad Zalewem Barycz, uczniowie mieli również okazję stanąć na chwilę pod monumentalną estakadą drogi ekspresowej S8, która przebiega nieopodal Grabi, a także zajrzeć na plażę meandrującej w sosnowym lesie rzeki. Później przez łąki i przepiękny sosnowy las, dotarli do miejscowości Talar, gdzie dzisiaj młyn wodny z 1896 roku jest muzeum prezentującym dziedzictwo ziemi łódzkiej oraz regionu.
Uczestnicy zajęć oglądali w przepięknym drewnianym obiekcie eksponaty ceramiczne, rzeźby oraz przedmioty zabytkowe z czasów funkcjonowania młyna, ale przede wszystkim mieli okazję obejrzeć jeden z najstarszych w Polsce zabytkowych młynów wodno-elektrycznych i chociaż na chwilę poczuć się jak młynarz, który ziarna zamienia w mąkę.
W drodze powrotnej uczestnicy wyprawy maszerowali ponad 6 kilometrów do Dobronia w strugach deszczu, ale mimo niekorzystnej aury, piechurów nie opuszczał dobry humor.
Tradycyjnie już podsumowaniem wyprawy był konkurs wiedzy zdobytej w czasie całodniowego wędrowania, zwycięzcy którego odebrali bilety do Mandorii, gry oraz słodycze.
Pierwsza wrześniowa wyprawa była naprawdę wyjątkowa, zwłaszcza dla uczniów klas czwartych, którzy po raz pierwszy wyruszyli na takie zajęcia, po raz pierwszy jechali autobusem i pociągiem, i dali radę!
Tekst i fot. Agnieszka Ruta, Marcin Łukaszewski