Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Patron

Dnia 14 października 2005 roku w naszej szkole odbyła się uroczystość nadania imienia Jana Długosza.
Nasz Patron

Jan Długosz (1415-1480) był najwybitniejszym dziejopisem naszego średniowiecza, autorem monumentalnych, łacińskich Roczników czyli Kronik sławnego Królestwa Polskiego, obejmujących dzieje Polski od czasów bajecznych do roku 1480. W swej pracy oparł się Długosz na dokonaniach poprzedników, starannie przestudiowanych dokumentach i przekazach ustnych. Roczniki mają układ kronikarski; przedstawiają kolejne wydarzenia według dat rocznych, wiążąc je wzajemnie w łańcuch przyczynowo-skutkowy. Talent literacki autora przejawia się głównie w barwnych opisach postaci i zdarzeń.

Żywot Jana Długosza

Dawno, dawno temu na grunwaldzkiej ziemi w upalny, 15 dzień lipcowy Roku Pańskiego 1410 rozegrała się wielka bitwa... Starły się w niej potęga krzyżacka z wojskami Polski i Litwy. Król Jagiełło mszy słuchał przed decydującym starciem, a odprawiał je niejaki Bartłomiej Długosz, zaś brat jego - Jan do walki się sposobił. Był to dzień wielkiego triumfu szlachcica z Niedzielska pod Wieluniem – herbu Wieniawa. To on kontura brandenburskiego, znienawidzonego przez księcia Witolda, pojmał i przed jego oblicze doprowadził. W dowód monarszej wdzięczności otrzymał w zarząd zamek królewski w Brzeźnicy koło Radomska. Tam to w 1415 roku, jako czwarty syn z kolei przyszedł na świat także Jan, którego sława i znaczenie przewyższyła dzieło ojca. Następnych dziesięciu młodszych braci, otrzymało także to sławne imię. Nasz bohater miał więc liczną rodzinę: 13 braci i kilka sióstr.

Mimo, iż był rycerskim synem to nie do miecza go sposobiono. Nie jemu przeznaczone były zwycięstwa na polu bitewnym jak ojcu. Od najmłodszych lat zdecydowano, że zostanie duchownym. Dlaczego? Być może powodem było wczesne osierocenie go przez matkę Beatę z Borowa. Skąd to wiemy? Przyszłego rycerza nie wysyłanoby do szkoły, a młody Jan mając sześć lat rozpoczął naukę w szkole parafialnej w Nowym Korczynie gdzie zamieszkał po tym jak ojciec jego otrzymał tam starostwo. Mimo, iż był rycerskim synem to nie do miecza go sposobiono. Nie jemu przeznaczone były zwycięstwa na polu bitewnym jak ojcu. Od najmłodszych lat zdecydowano, że zostanie duchownym. Dlaczego? Być może powodem było wczesne osierocenie go przez matkę Beatę z Borowa. Skąd to wiemy?

Przyszłego rycerza nie wysyłanoby do szkoły, a młody Jan mając sześć lat rozpoczął naukę w szkole parafialnej w Nowym Korczynie gdzie zamieszkał po tym jak ojciec jego otrzymał tam starostwo. Jak głoszą „żywoty” naszego bohatera: tak pilny był w nauce, że „zabawki swoje potopił w stawie aby go od nauki nie odciągały. Rankiem biegł pierwszy do szkoły błagając dozorców zamku o otwarcie bramy” i wypuszczenie go. W 1428 roku, mając 13 lat, powiększył krąg żaków na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zapisano go na Wydział Sztuk Wyzwolonych. Tam przez trzy lata studiował dialektykę i filozofię.Zdobył tam Jan Długosz oczytanie w literaturze klasycznej oraz rodzimej Kronice Mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem, która służyła żakom za podręcznik retoryki a równocześnie stanowiła doskonałe źródło wiadomości o przeszłości Polski. Tam też Długosz poznał dobrze łacinę.

Choć nasz Jan, nie zdobył ostatecznie żadnego dyplomu czy tytułu to należy powiedzieć, iż był bardzo wykształconym człowiekiem. Przerwał studia prawdopodobnie dlatego, iż ojca nie było już stać na kosztowną bursę dla syna. Jan Długosz miał 16 lat gdy opuścił uniwersytet i wstąpił na służbę do biskupa Zbigniewa Oleśnickiego. Początkowo był notariuszem, następnie sekretarzem, aż został kanclerzem i zaufanym człowiekiem biskupa.Tam uczył się tajników wielkiej polityki oraz dyplomacji. Poznawał wybitne postacie swojej epoki, uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach. U boku biskupa uczestniczył w wielu misjach dyplomatycznych. Później gdy zyskał doświadczenie i zaufanie swego opiekuna odbywał samodzielnie podróże. Pierwsza wyprawa miała miejsce przed 1436 rokiem do papieża – Florencja. Następnie na sobór do Bazylei. W 1440 r. Gdy Władysław II zwany później Warneńczykiem wstępował na tron węgierski, w orszaku królewskim znalazł się również Długosz.

Jan Długosz bohaterem

W czasie drogi powrotnej, z węgierskiej wyprawy, w Karpatach na orszak napadła banda zbójników. Nasz młody dworzanin, odznaczający się fizyczną sprawnością i odwagą odziedziczoną po ojcu rycerzu, ocalił życie biskupa. Wiedzieć warto, iż w tych czasach wyprawy wszelkie były bardzo niebezpieczne. Na podróżnych czekały wyboiste drogi a zbójnicy ukrywali się po lasach. Wybierali się w drogę tylko ludzie odważni, wytrzymali na trudy i niewygody. Podróżował dużo po królestwie m.in. do Tyńca, Niepołomic, Lublina. Wielokrotnie wysyłany był na Śląsk, będący w tym czasie w rękach czeskich, na Spisz i Węgry. Triumfalnie podążał do Pragi ze swym wychowankiem Władysławem, któremu ofiarowano czeską koronę. W 1466 r. uczestniczył w rokowaniach z krzyżakami. Zakończyły się one pokojem w Toruniu, który na 300 lat zapewnił Polsce dostęp do morza.

Jan Długosz jako nauczyciel i wychowawca

W 1467 roku król Kazimierz Jagiellończyk powierzył Janowi Długoszowi wychowanie synów. Najstarszy z królewiczów, Władysław , z początkiem 1467 r. dobiegał lat jedenastu, młodsi, Kazimierz i Jan Olbracht mieli skończyć 9 i 8 lat, Aleksander miał dopiero 6 i pół roku. W Nowy Rok urodził się Zygmunt, a Fryderyka nie było jeszcze na świecie, ale i on przejdzie przez szkołę Długosza. Pod jego opiekę oddano także Bogusława - syna księcia słupskiego. Obok nich z nauk Długosza korzystali synowie słynnych magnackich rodów jak Krzysztof Szydłowiecki. Surowe i skromne wychowanie królewiczów połączył Długosz z doskonałym przygotowaniem przyszłych władców do rządzenia państwem. Korzystał on z renesansowych, humanistycznych dzieł, często lekkich i barwnych anegdot ale i pouczających faktów, czy listów doskonałych europejskich polityków. Zalecał również dzieła, wywołujące dyskusje o problemach epoki, aby poprzez nie kształtować samodzielną, twórczą osobowość książąt.Długosz nie ograniczał się tylko do nauczania. Chciał widzieć w swoich wychowankach ludzi światłych, umiejących korzystać z doświadczeń historycznych, będących patriotami. Przekonywał ich o konieczności stworzenia silnego zjednoczonego państwa, które odzyska Pomorze i Śląsk.Pragnął by zdobywali wiedzę „o korzeniach swego narodu” stąd podręcznikiem także była Kronika mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem. W ten sposób kształtował, u książąt, świadomość więzi z ziemiami ojczystymi i miłości do wspólnych dziejów narodu.

Jan Długosz w Rzgowie

Czy wiecie, że prawdopodobnie Jan Długosz przebywał w okolicach Rzgowa? Nasze miasteczko należało do posiadłości Kapituły Krakowskiej i podlegało Pabianicom. „W dniu 9 maja 1466 roku kapituła delegowała do rewizyi dóbr pabianickich kanoników Pawła…, Jana Długosza Starszego i Jakóba z Szadka, doktora dekretów. Że Długosz istotnie zwiedzał nasze dobra, widocznem jest ze wskazówek praktycznych, udzielonych przez niego osobiście administracyi miejscowej. Dotyczą one lokowania miasta i erekcyi kościoła w Rzgowie (...), osadzania nowych wsi i regulacyi granic. Następnie wyniki tej lustracyi zamieścił w opisie włości pabianickiej w dziele „Liber beneficiorum dioecesi Cracoviensis” czyli Księdze uposażeń diecezji krakowskiej.To nie wszystkie informacje o Rzgowie jakie przekazał ten historyk. Przez 25 lat życia tworzył dzieło swego życia: „Roczniki czyli kronika sławnego Królestwa Polskiego. Co w nich zanotował? Swoją pracę Długosz uważał za służbę ojczyźnie. We wstępie do kroniki stwierdził: „(…) wolałem napisać mniej uczenie i mniej ozdobnie, niż nie pisać wcale. (…) każdy bowiem jest dłużnikiem ojczyzny w takiej części, ile siły jego umysłu zdolne są wykonać, a za ostatniego powinien uchodzić taki, który jej nie uświetnił, nie wspomógł żadnym darem”.

Jan Długosz w Rzgowie

W obrębie dóbr pabianickich, nad rzeką Nerem, istniała zdawna wieś Rzgów. Starożytnej tej osadzie kapituła 10 lutego roku 1378 nadała prawo niemieckie szredzkie, a utworzone tamże wójtostwo sprzedała za siedem grzywien praskich „na wieczne czasy” Piotrowi de Styrnowicz. W wieku XV wieś miała 9 łanów ziemi uprawnej i 3 zagrody. Nader korzystne położenie Rzgowa ponad traktem wiodącym z Piotrkowa do Łęczycy tudzież z Wolborza do Uniejowa i Lutomierska, spowodowały kapitułę do przekształcenia wsi na miasto. W tym celu kapituła skupiła dawne wójtostwo wraz z młynem.

Dzieła Jana Długosza

Był najwybitniejszym dziejopisem naszego średniowiecza, autorem monumentalnych, łacińskich Roczników czyli kronik sławnego Królestwa Polskiego, - Historiae Poloniae, obejmujących dzieje Polski od czasów bajecznych do roku 1480. W swej pracy oparł się na dokonaniach poprzedników, starannie przestudiowanych dokumentach i przekazach ustnych. Roczniki mają układ kronikarski; przedstawiają kolejne wydarzenia według dat rocznych, wiążąc je wzajemnie w łańcuch przyczynowo-skutkowy. Talent literacki autora przejawia się głównie w barwnych opisach postaci i zdarzeń.Rozpoczął swe prace historyczne od inwentarza dóbr katedry krakowskiej, który ukończył w 1440 r. Był to, w pewnym sensie, wstęp do późniejszej Liber beneficiorum dioecesis Cracoviensis (Księgi uposażen diecezji krakowskiej) napisanej w latach 1470-1480. W 1448 powstała Banderia Preutunorum. Był to dokładny opis chorągwi krzyżackich zdobytych pod Grunwaldem. Długosz nie poprzestał na samym opisie, ale dołączył wizerunki chorągwi malowane na pergaminie.