Dziś są mikołajki!
Dziś w naszej szkole obchodziliśmy mikołajki. Nie obyło się bez drobnych prezentów i słodkości. O uczniach, nauczycielach i pracownikach szkoły pamiętała również Rada Rodziców, która przekazała nam świąteczne, czekoladowe figurki mikołaja, za co serdecznie dziękujemy!!!
A skąd się wzięły mikołajki i jak wyglądał Święty Mikołaj- o tym poniżej.
Święto to obchodzimy na cześć św. Mikołaja, biskupa Miry. Żył na przełomie III i IV w. w Licji (dzisiejsza Turcja). Biskup znany był ze swojej dobroci, życzliwości i wyczulenia na krzywdę innych oraz miłości do dzieci, a gdy odziedziczył po rodzicach niemałą fortunę, postanowił rozdać ją ubogim. Co roku, 6 grudnia wręczał dzieciom prezenty i drobne upominki. Dbał o najbardziej potrzebujących, a obdarowywanie prezentami stało się symbolem miłości do bliźniego.
Już w IX wieku obchodzono święto Mikołaja, które traktowano jako godne przygotowanie do Bożego Narodzenia. W X wieku 6 grudnia organizowano przedstawienia dla dzieci, w których opowiadano historię jego życia. W Średniowieczu takie opowiastki organizowane tego dnia stały się bardzo popularne w całej Europie. Prawdopodobnie właśnie w Średniowieczu, podczas przedstawień o Świętym Mikołaju, narodził się zwyczaj obdarowywania dzieci drobnymi upominkami.
We współczesnych wyobrażeniach Święty Mikołaj to starszy pan z dużym brzuchem, siwą brodą i w czerwonym płaszczu. W czasie mikołajek przychodzi do niego gromadka dzieci, a on rozdaje im prezenty. Czy tak Święty Mikołaj wyglądał zawsze? Okazuje się, że nie!
W rzeczywistości Święty Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej. Według religii katolickiej i prawosławnej był on biskupem z charakterystycznym atrybutem w postaci długiej laski, zwanej pastorałem. Wywodził się z zamożnej rodziny z Patary na terenach obecnej Turcji. Rodzice pozostawili mu wielki majątek, który systematycznie przekazywał biednym.
Postać brzuchatego pana w czerwonym płaszczu to marketingowe wyobrażenie jednej z najpopularniejszych marek napojów gazowanych. Amerykański ilustrator, Huddon Sundblom w 1931 roku na specjalne zamówienie firmy namalował staruszka z siwą brodą i w czerwonym stroju. Ten obraz Świętego Mikołaja przyjął się i pozostał z nami aż po dziś dzień.